Pierwszego maila napisałem w zeszłą niedzielę (jak pisałem już w poprzednim wpisie). Od tego czasu wiele się działo, przynajmniej mi się tak wydaje.
Przypomnienie ?
We wtorek zadzwoniłem, aby upewnić się, nie przegapiłem maila w mojej skrzynce. Przez ten czas troszkę działo się na mojej poczcie, i mogłem go przeoczyć.
Osoba która odbiera pocztę z adresu na który wysyłałem wiadomość, stwierdziła że wiadomość nie doszła. Wydało mi się to dziwne, w połączeniu z konsultantem z zeszłego poniedziałku, który zapewnił mnie, że odpowiedź otrzymam. No cóż, może gdzieś się zawieruszył. Zdarza się.
Wysłałem wiadomość ponownie, tym razem z prośbą o potwierdzenie jej otrzymania. Tą samą informację dodałem podczas poprzedniej rozmowy telefonicznej. Wiadomości wysłana, i znowu czekanie. Potwierdzenia nie otrzymałem na godzinę przed zamknięciem helpdesku (17:00), a wiadomość wysłałem przed 11. Hmm dziwne. Nie znam hostingu poczty elektronicznej która tak długo dostarcza pocztę. Wykonałem więc kolejny telefon z prośbą o potwierdzenie.
Przy okazji potwierdzenia otrzymania wiadomości, zostałem zapewniony, że sklep nie zwróci mi pieniędzy, a odpowiedź otrzymam pocztą elektroniczną. Czekałem więc dalej na odpowiedź w mailu.
Czy to już termin
Wczoraj minął 10 dzień roboczy od otrzymania wiadomości. Czyżby czekali na ostatnią chwilę ? Znając ich podejście do poczty elektronicznej, postanowiłem zadzwonić ponownie.
Osoba z którą się połączyłem chyba już mnie poznała. Stwierdziła, że sklep nie jest w żaden sposób zobligowana do zwrotu gotówki, ponieważ w licencja wskazuje na producenta. Po krótkiej wymianie zdań zapytałem czy otrzymam dzisiaj odpowiedź pocztą elektroniczną. Zapewniono mnie, ze wiadomość zaraz zostanie wysłana do mnie na pocztę.
Gdzie te maile ?
Odbieram pocztę regularnie, sprawdziłem nawet w folderze na spam. Nadal żadnej wiadomości od notebooki.pl nie otrzymałem. Ostatnia wiadomość jaką od nich otrzymałem nosi tytuł "towar jest gotowy do odbioru". Ta wiadomość utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak mój adres email mają, i nie jest to jakiś problem techniczny.
Co mogę zrobić w tej sytuacji ? Czuję się, jakby obsługa sklepu notebooki.pl mnie ignorowała, lub oszukiwała. Czy aby otrzymać odpowiedź pytanie musi być wysłane poleconym ? Już nie wiem co mam o tym myśleć. Mam nadzieję, że kolejny telefon w najbliższy poniedziałek rozwieje moje wątpliwości